Jako że biurokracja pokonana (przynajmniej w 90%), ekipa budowlana klepnięta, materiały w trakcie zakupu, a kierownik budowy studiuje projekt budynku, nadejszła chwila na uwiecznienie dla potomnych drogi do naszego domu.
Lada dzień, no może tydzień, rusza budowa naszego cacka.
A wybór padł na dom przy Cyprysowej 9
Projekt i zdjęcie z Galerii Domów
Nie należy się jednak przywiązywać do kolorystyki - tu troszkę, a nawet dużo ulegnie zmianie.
Domek o średniej powierzchni, przyjaznym rozkładzie pomieszczeń i użytkowym poddaszu. Myślę, że będzie nam dobrze :)
To jeszcze oryginalne foto z rzutami poziomów:
parter
i pięterko
We wnętrzu też się troszkę zmieniło na etapie adaptacji projektu, ale o tym innym razem.
Tymczasem udam się w otchłań poszukiwania inspiracji.
Bardzo ciekawy pomysł, będę obserwować. Moi rodzice też zabierają się za budowę :)))) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie, na pewno bede zagladac, bo lubie tego typu blogi :D
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie mocno kciuki, bo czeka nas wiele przepraw.