niedziela, 4 sierpnia 2013

Kominek w roli głównej z tynkiem w tle

Upalne dni nastały.
A my zupełnie jakby na przekór zamontowaliśmy sobie ogrzewacz w postaci kominka.
Chyba naturalnym, wręcz oczywistym jest, że po montażu nie został przetestowany.
Pierwsze palenie nastąpi zapewne na przełomie września i października  i dopiero wtedy będzie można chwalić pod niebiosa DGP.
Puki co pozostaje podziwiać w stanie czystym, nieruszonym.
Nasza świeżutka,  jeszcze śmierdząca nowością Zuzia.
Przyjaciel rodziny od Kratki.
Śliczniuchna narożna (marzyłam w duszy o trzech szybach ale finansowo... niedoogarnięcia).
Tymczasem nasza Zuzia, jako produkt ze średniej półki cenowej posiada jednak pewne zalety użytkowe w postaci otwierania na dłuższej szybie oraz ciemnego wkładu, którego aspekty wizualne zapewne będą zauważalne po paleniu.
Na rurze spalinowej mąż zażyczył sobie jakiejś rury, której nazwy nie przytoczę, a która rzekomo z powodu swojej budowy ma wpływać pozytywnie na oddawanie do otoczenia ciepła.
A samo DGP biegnie sobie rurą w górę pięterkiem i wypada na poddaszu w postaci skrzyneczki z uroczym dziurkowanym napisem NIE ZASTAWIAĆ

Na poddaszu wiją się metry "rur",które wpadają/będą wpadać do pomieszczeń przy oknach. 
Teraz nasze poddasze stało się totalnie nieużytkowe :/
Przy okazji pięknie prezentująca się podłoga w naszym wykonaniu.


Docelowe dziury na nawiew powierza będziemy nawierać dopiero przy ociepleniu i kładzeniu k-g.

A żeby nam prace umilić, w tv ostatnio nadają fantastyczną wiadomość, że ma wejść całkowity zakaz  palenia w domach drewnem. O ile, to i kilka tysiączków poszło się rypać. 
Jak to jest w tym kraju, że wydaje się PnB na dogrzewanie kominkiem, a rok później zakazuje się stosowania?! 

Co by nie było tylko o gorących tematach, oto i efekt naszej żmudnej pracy - która zresztą jeszcze się nie zakończyła - polegającej na zacieraniu tynków.

Robota bardzo nudna ale odwalić ją trzeba. Ja mam tymczasem kilka dni przerwy, bo ostatnio zastosowany papier doprowadził moje dłonie do stanu krwawiącego. Tak jest jak się ambitnie rękawiczek nie używa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz