Dziś koparka kończyła prace.
Wykopała resztę niezbędnych dziur, wyrównała nasze pobojowisko, a następnie ustąpiła miejsca gruszce z rzygaczem
Poszła w rowy pierwsza warstwa betonu pod ławy.
Nasza brejowata rzeka będzie sobie zastygała przez weekend, a poźniej polecą przygotowane już zbrojenia.
Jednym zdaniem jesteśmy o kroczek do przodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz