Producent blatów wznowił produkcję maszego modelu. STOP.
Nasz blat dojechał więc na pole walki. STOP.
Blat i cała reszta - z wyjątkiem 4 szuflad. STOP.
Cóż. STOP.
Kuchnia się montuje. STOP.
Dalej. STOP.
Koniec jutro /podobno/. STOP.
Zdjęć brak. STOP.
Jest śliczna. STOP.
Więcej będzie później. STOP.
Witam
OdpowiedzUsuńPlanuje zakup tego samego projektu i mam kilka pytań do kogoś doświadczonego w temacie.
1.Czy moglibyście podać przybliżone koszty budowy na poszczególnych etapach (fundamenty, ściany, dach, instalacje)?
2.Czy już po budowie nie uważacie, iż warto byłoby podwyższyć piętro o 1 czy 2 pustaki ze względu na skosy zaczynające się na wysokości 90cm tak, żeby pokoje na piętrze stały się bardziej "ustawne"?
3.Czy istnieje techniczna możliwość rezygnacji ze ścianki oddzielającej salon od pokoju na parterze w celu powiększenia salonu?
Będę niezmiernie wdzięczny za odpowiedź. Mój mail to machintosz@o2.pl
Pozdrawiam serdecznie
Maciek
Cześć,
Usuńnie jestem w stanie podać kosztów na poszczególnych etapach - od wykopów po dach robiliśmy jednym rzutem. Poza tym koszty zależą tak naprawdę od materiałów. Sam dach może się wahać od kilku tys. za blachę do kilkudziesięciu za dachówkę. Instalacje wewnętrzne do koszt rzędu 30tys i oczywiście też może być o wiele większy jeżeli zdecydujecie się na droższy choćby kocioł.
Co do podnoszenia piętra - myśleliśmy, ale ostatecznie porównując naszą wysokość do innych domów w realu uznaliśmy że przeżyjemy. Zresztą dom z poddaszem użytkowym ma właśnie to do siebie, że stropy są niskie. Trzeba to po prostu lubić, albo po-lubić Jeżeli nie jesteś przekonany to takich pomieszczeń, to może warto rozważyć projekt o bryle niego bardziej kanciastej.
Co do usunięcia ścianki - nie jestem "technikiem", trzeba by rozmawiać z projektantem. Na pewno narożnik pokoju (przy kominku) to słup betonowy - więc chyba podporowy i on musiałby pozostać na swoim miejscu tak mi się wydaje. Sama ścianka jest dość cienka i powstała na etapie właśnie ścianek działowych. Więc myślę że nie jest problemem jej usunięcie, ale ręki bym za to nie dała.