czwartek, 6 grudnia 2012

Chyba jednak zima

Jednego punku jej nie dam bo niby chłopaki twardo pojawiają się na budowie. Ale jednak zauważalny jest spadek aktywności. Bo przecież ręce marzną, trzeba palić ognisko dla ogrzania, pręty kleją się do rękawic a na głowę leci śnieg.
Wczoraj Kierownik odebrał zbrojenie.
Dziś nastąpiło trzecie, w końcu udane podejście do zalania płyty i schodów. Czy to będzie ostatnia czynność budowlana tego roku, się okaże.
Prognozy są mocno niekorzystne.
Czekamy co przyniesie jutro.
Bez zdjęciowo, bo nawet na to pogoda nie pozwala.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz