środa, 9 kwietnia 2014

Kamień elewacyjny

Prawie podjęliśmy decyzję.
Poszukiwania były długie. Niemal skończyło się na tradycyjnej, błyszczącej płytce klinkierowej. Aż tu nagłe wpadłam na necie na kamień imitujący stara cegłę ręcznie formowaną z CRH.



Niestety cena mnie zabiła. Po wstępnych wyliczeniach okazało się że 5000 nie pomoże, a może i więcej.


Po kilkudniowym bushingu po necie znalazłam, dość podobną, prawie identyczną, o połowę tańszą z dość dobrymi opiniami w sieci, firmy Elkamino Dom.
 
Radości! Będziemy mieć cokół!
Zamówiliśmy bezpłatną próbkę u producenta. Czekamy.
Do decyzji pozostaje kolor szary czy grafitowy.

Obydwa są piękne, przynajmniej na zdjęciu. Tak naprawdę życie pokaże co dostarczy nam kurier.  
Do tego  ku mej radości producent rzeźbi też płyteczki parapetowe. 
Tak oto ziszczą się moje marzenia. 
Będę miała parapet z prawie_cegły. 
  foto: elkaminodom.pl

Tymczasem dom zrobił się prawie cały biały. Po niespełna dwóch dniach układania styropianu  Panowie machnęli grubo przeszło połowę powierzchni.
W takich okolicznościach przyrody nawet ból staje się nieuciążliwy.


Edit: dwie godziny później próbki płytek dotarły.
Decyzja zapadła.
Będzie grafit.
Są śliczniusie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz